sobota, 5 maja 2012

Niebiżuteryjny post...

Jak już wspomniałam w pierwszym poście blog ten nie tylko o koralikach będzie, ale... no właśnie... Tym razem nie będzie o biżuterii, będzie o szyciu :) Pracuję w odzieżowej firmie produkcyjnej, więc szycie nie jest mi obce. Nigdy wcześniej jednak nie uszyłam sobie żadnego ubrania, nie wykroiłam... Zawsze krojenie ubrań było dla mnie czymś tak trudnym, że aż niemożliwym do wykonania.. Dopiero od jakiegoś czasu, a dokładniej od momentu kiedy to w spadku po teściowej dostałam domową maszynę do szycia, wielki karton materiałów i dużą teczkę z różnymi formami, postanowiłam nie wydawać już kasy na ciuchy, tylko większość z nich szyć sobie sama, przecież szyć umiem.. :) 
I takim oto właśnie sposobem, będę tutaj pokazywać też moje szyciowe zmagania, tzn... to co sama wymyślę, skroję i uszyję... :)  
Na początku chciałabym pokazać trzy opaski do włosów które uszyłam pewnej bardzo małej damie... Owa mała dama to bratanica mojego męża, Majeczka :)






Na koniec jeszcze pamiątka z majówki :) Jako że młodemu gorączka przeszła postanowiliśmy choć jedną wycieczkę zrealizować :)
A była to wyprawa do DINO PARKU :) młody zachwycony, tyle dinozaurów w jednym miejscu i do tego jeszcze takie wielkie :)



Zapraszam do komentowania :)
Dziękuję za odwiedzinki i pozostawiony po sobie ślad :)
Pozdrawiam serdecznie :)

3 komentarze:

  1. Super opaseczki, dama pewnie zadowolona. Wycieczka widać, że udana.Pozdrawiam serdecznie. Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. opaski śliczne! Czekam na dalsze twoje szyciowe twory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opaski wyszły elegancko! Dobre początki wróżą dalsza udaną część!

    OdpowiedzUsuń